Czy po opalaniu natryskowym, po zalecanym odczekaniu 8 godzin, powinnam się

a) spłukać tylko wodą

b) użyć mydła, gąbki, myjki czy co tam jeszcze lubię do szorowania

To pytanie bardzo często pojawia się wśród naszych klientów.

Tak na prawdę jest to kwestia indywidualna. Obie opcje są OK.

Ale! …… moją osobistą rekomendacją jest użycie żelu do mycia ciała, mydła i delikatnej gąbki lub myjki.

Nie myjcie się samymi tylko rękami Dziewczyny ( i Chłopaki) :) Ale też nie używajcie hardcorowej szczotki do peelingu. Umiar jest wskazany.

Zaraz wyjaśnię Ci dlaczego…

Kiedy klientka jest malowana, na jej skórę natryskiwany jest płyn brązujący, który najczęściej zawiera barwnik (taka jakby brązowa farbka) która ułatwia kosmetyczce bądź innej operatorce pistoletu  aplikację bronzera i daje pozorną opaleniznę.

Wiadomo, że za finalne przyciemnienie skóry odpowiada DHA - który to jest całkowicie bezbarwny. 

W niektórych przypadkach ten kolorant/bronzer jest na prawdę bardzo ciemny i może pozostawać w porach skóry. 

Jeśli klient tylko zmyje się samą wodą , może nie usunąć całego tego kolorantu z powierzchni skóry, oczywiście nic złego się nie stanie…. nie jest on ani szkodliwy czy niebezpieczny dla zdrowia ale po wysuszeniu , gdy nadmiar wody wyparuje z powierzchni skóry, opalenizna może wyglądać na nierówną i mogą pojawić się smugi.

Spójrz na zdjęcie